"Umiejętność określa to, co jesteś w stanie zrobić.
Motywacja determinuje to, co robisz.
Podejście determinuje, jak dobrze to robisz."
- Lou Holtz -
Jakże pięknie jest dawać innym prezenty. Być takim Świętym Mikołajem. Nawet zupełnie bez okazji - tak poprostu, albo bo życie jest dobre, bo los łaskawy, bo świat się do nas uśmiecha, bo dzień piękny...
... bo warto doceniać serdecznych ludzi, w szczególności naszych bliskich i częściej trzeba nam dawać sobie nawzajem pozytywne chwile.
A wykonywanie własnoręcznie przeznaczonych na prezent przedmiotów to podwójna frajda :) I okazja ku temu, żeby cząstką siebie gdzieś tam jeszcze się przy okazji podzielić.
A wykonywanie własnoręcznie przeznaczonych na prezent przedmiotów to podwójna frajda :) I okazja ku temu, żeby cząstką siebie gdzieś tam jeszcze się przy okazji podzielić.
Tym razem postanowiłam wykorzystać drewnianą surówkę klasycznej herbaciarki z trzema przegródkami w celu stworzenia uroczego pudełeczka na słodkości. Czekoladki, cukiereczki, ciasteczka... Wnętrza herbaciarki nie tykałam także wszelkie produkty spożywcze na spokojnie można w nim przechowywać.
Motyw smacznych czekoladek belgijskich akurat "przypadkiem" znalazł się wśród moich przepastnych serwetkowych zbiorów, więc grzechem byłoby ich przy tej okazji nie wykorzystać.
A i kolorystyka koncepcji mej podpasowała, gdyż odpowiada wnętrzu, w którym słodkadełko eldaniowe nasze gościć następnie będzie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny i wpis.
Zapraszam częściej :)