Jakże wiele rzeczy udało mi się w życiu osiągnąć bez większego trudu
tylko dlatego, że nikt wcześniej nie powiedział mi, że to niemożliwe.
Drodzy moi, spieszę się dziś z Wami podzielić radością stworzenia kolejnego wypełnionego po brzegi miłością dziecięcia :)Jest to wizytownik z osobistym logo – w prezencie dla pewnej nowopoznanej cudownej kobiety.. Mega-multi-utalentowanej, pełnej energii, otwartej, serdecznej i przekochanej <3
Jakże wspaniałe jest dawanie prezentów, które przynoszą taką radość.. jakże wspaniała jest świadomość, że komuś się ciepło robi na sercu, gdy trzyma w dłoni coś co specjalnie dla niej/niego powstało – takie jedno jedyne na całym świecie.. i od takiej maleńkiej sobie Eldanki.
To takie moje od zawsze marzenie..Mieć dookoła siebie coraz więcej takich wielkich ludzi, którzy sprawiają, że bez względu na to kim sam/sama jesteś, czujesz się również wielkim człowiekiem.. który potrafi wiele (jeśli nie wszystko ;))
P.S. Ewcia, Ruben dziękuję :*