„Większość
ludzi umiera, nadal skrywając swą muzykę wewnątrz siebie”
- Benjamin
Disraeli -
Lata już temu zostało mi do domu przyniesione podobrazie, którego obecność miała mnie zachęcić do spłodzenia czegoś miłego dla oka na jego powierzchni. A że to mój pierwszy raz ever jeśli chodzi o aktywność artystyczną tego typu, trochę czasu musiało minąć zanim poczułam, że nic nie stoi na przeszkodzie. No i co się odwlecze to nie uciecze...
Tak więc pewnego dnia wstałam rano a w głowie zadźwięczało mi zdanie Susan Sontag: "Oto powierzchnia. A teraz pomyślcie, a raczej wyczujcie to, co się pod nią kryje. Jaka musi być rzeczywistość, jeżeli tak wygląda"... I tym doświadczeniem chciałabym się z Wami dzisiaj podzielić.
Z inspiracyjną pomocą przyszedł mi i tym razem Mondrian. Pamiętacie jeszcze co poczyniłam poprzednio, kiedy przyszła mi chęć na trzy kolory?
Drugiego dnia miałam już instalacje, które same w sobie zresztą już wyglądały intrygująco.
A trzeciego dnia pozostała już tylko kolorowanka czyli zabawa w mieszanie farb w celu dobrania odcieni i trzymanie się linii ;)
I tak to teraz kolorowo jest teraz na białej ścianie naszego salonu. Przyjemnie...