... oooooj przydałby się ktoś na przyczepkę ...
;)
;)
Za mną już "Kraina Czarów"..
Przygód i wojaży na razie to kres..
Szczęśliwy powrót do domku i jego codzienności..
Przede mną, przez czas dłuższy najbliższy, ogrom rozkosznej decoupage’owej pracy.. :D
pełne słońca wielkie jesienne zamówienie...
czyli miesiąc pod hasłem pudełek na wino i inne alkohole.. :)
Przedstawiam całą szczęśliwą piętnastkę..
goszczącą w poczekalni mojej skromnej pracowni..
Jedyne, co wiem teraz na pewno to fakt, że muszę tworzyć .....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny i wpis.
Zapraszam częściej :)