Szaleństwo.. ;D
Wczesnym rankiem niespodziewanie pojawiła się myśl..
‘ a może by tak coś dla siebie ... ? ’
aaa w sumie.. czemu by nie... :)
Jakoże drobiazgów ci w moim królestwie dostatek – pudełek na nie nigdy za wiele.. ;)
Czarno-kremowa koronkowa serwetka uwiodła mnie (kilka miesięcy temu) podczas codziennych zakupów.. i była pierwszą, jaką nabyłam z myślą o wykorzystaniu jej w przyszłości do ozdobienia przygodnego kawałka drewna pod stosowną postacią.. :D
Doczekała się więc nareszcie dni swojej chwały..
a i 'szewc' doczekał się własnych 'butów ... ;D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny i wpis.
Zapraszam częściej :)