... ale za pieniądze można kupić żelki.. :)
a wtedy jest już bardzo blisko do szczęścia.. ;D
Prezenty prezentami.. ale jakoś trzeba zarabiać na przyjemności.. ;) w
postaci farb.. lakierów.. pędzli.. itp.. itd.. :)
Dlatego teeeż..
oddam w dobre ręce..
za uczciwą cenę ...
Moooje wakacyjne maleństwa... :)
Przy każdym komplecie na jednym kolczu widzicie przód a na drugim tył.. tudzież odwrotnie.. ;)
wakacje w Paryżu..
iii francuskie wakacje do artystycznej kolekcji Nuuu.. :D
iii francuskie wakacje do artystycznej kolekcji Nuuu.. :D
Efekt postarzenia na brzegach za sprawą crackle medium sprawia,
że wyglądają jak stare kolczyki w spadku po babci.. :)
letni piknik na łące..
iii piknik sprzedany..
oddaję w troskliwe ręce powabnej Joannny.. :D
iii piknik sprzedany..
oddaję w troskliwe ręce powabnej Joannny.. :D
Maki są niezwykle wdzięcznym motywem decoupage’owym..
Pięknie prezentują się w każdej formie.. i na wszystkim..
dear Marilyn..
iii poszły..
the winner is Aaaniaa.. :D
iii poszły..
the winner is Aaaniaa.. :D
Nasza droga piękna Marilyn.. :*
popołudnie w ogrodzie..
iii sprzedane..
popołudnie w ogrodzie spędzi Czaja.. :D
iii sprzedane..
popołudnie w ogrodzie spędzi Czaja.. :D
takie cudne wakacyjne ciepło.. :)
eeehhh.. gdybym tylko sama miała przekłute uszy... :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny i wpis.
Zapraszam częściej :)